- W najnowszych rozmowach koalicyjnych między Lewicą, KO oraz Trzecią Drogą, pojawiła się informacja o kandydaturze Włodzimierza Czarzastego na stanowisko marszałka Sejmu.
- Lider Lewicy, Robert Biedroń, potwierdził te doniesienia, podkreślając, że obecnie pełniący funkcję wicemarszałka Sejmu Czarzasty posiada niezbędne doświadczenie do objęcia tego stanowiska.
Jednak nie jest jedynym kandydatem. Szymon Hołownia, lider Polski 2050, również zgłosił swoją kandydaturę. Mimo że Hołownia jest debiutantem w polityce, jego partia zdobyła znaczącą liczbę mandatów w ostatnich wyborach. Niemniej jednak, po podziale Trzeciej Drogi na dwa oddzielne kluby, argument o liczbie mandatów traci na znaczeniu.
Biedroń wskazał, że obie partie mają porównywalną liczbę mandatów, co czyni kandydaturę Czarzastego równie ważną. "Lewica będzie oczekiwała, że Włodzimierz Czarzasty będzie marszałkiem Sejmu" - podkreślił Biedroń.
Tymczasem, mimo wygranej PiS w wyborach parlamentarnych, brak większości sejmowej sprawia, że najprawdopodobniej nowy rząd utworzy koalicja KO, Trzeciej Drogi oraz Lewica. Decyzja o obsadzie stanowiska marszałka Sejmu staje się kluczowa.
Donald Tusk, jako potencjalny premier, będzie musiał podjąć decyzję w tej sprawie. Dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, wskazuje, że choć Tusk prawdopodobnie zostanie premierem, to kwestia marszałka Sejmu pozostaje otwarta. Na stole są nazwiska Borysa Budki, Szymona Hołowni, a teraz także wspomnianego już Włodzimierza Czarzastego.
Szymon Hołownia podkreślił, że Trzecia Droga chce wziąć odpowiedzialność za funkcję marszałka Sejmu.