Były Marszałek Senatu Stanisław Karczewski opuścił studio: "Raczej do pani redaktor nie przyjdę"

Administracja
0

 


W środę po południu, były marszałek Senatu Stanisław Karczewski, obecnie senator, był gościem Radia ZET, gdzie spotkał się z serią niezręcznych pytań dotyczących zatrudniania działaczy partii rządzącej, Prawa i Sprawiedliwości (PiS), w Ochotniczych Hufcach Pracy (OHP).


Beata Lubecka, prowadząca rozmowę, zadała serię pytań dotyczących doniesień Radia ZET, według których spośród blisko 40 osób pełniących funkcję komendantów OHP, co najmniej 24 są działaczami PiS. Komendanci OHP zarabiają średnio ponad 100 tysięcy złotych rocznie.


screen Radio ZET

Gdy Lubecka zauważyła, że sytuacja ta wydaje się sprzeczna z deklarowanym umiarem, pokorą i pracowitością partii rządzącej, Karczewski odparł, że bycie członkiem PiS nie powinno być przeciwwskazaniem do pracy w państwowych instytucjach.


Podkreślił, że członkostwo w partii rządzącej nie jest grzechem, a ludzie powinni móc pracować tam, gdzie są warunki. Senator zapytał retorycznie, czy członkostwo w PiS dyskwalifikuje kogoś z pracy w państwowych instytucjach.


Kiedy prowadząca zwróciła uwagę, że PiS kiedyś krytykowało tego typu praktyki w czasie, kiedy byli w opozycji, Karczewski niezaprzeczająco odpowiedział "dobrze", dodając, że poprzedni rząd "wstawiał swoich".


Widocznie zmęczony tematem, senator poprosił o zmianę tematu, twierdząc, że drążenie tematu OHP przez kilka minut nie ma sensu.


Pod koniec rozmowy, kiedy Lubecka przepraszała za to, że nie zdołała zadać wszystkich pytań od słuchaczy i zaprosiła go na następne spotkanie, Karczewski odparł: "Dziękuję bardzo. Raczej do pani redaktor nie przyjdę", po czym opuścił studio.


Prześlij komentarz

0Komentarze

Prześlij komentarz (0)
Demos Buy Now